Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Hallo,
wreszccie dojzalewm aby sie podzielic aktualnym stanem postepow w budowie mojej nowej FSR 35-

W zeszlym rokudopadla mnie zaraza (skad ja to znam) ipostanowilem sprobowac swoich sil w nowej klasie.I zeby bylo ciekawie postanowilem wybudowac wszystko sam od poczatku (back to the roots). Rozpoczalem od skonstruowania kadluba w CAD 3D. Potem bylo kopyto, formy itd.Kozystalem przy tym z moich skromnych doswiadczen w 15, a szczeglnie z mojej POTENZY gdzie z dobrym skutkiem sprawdzilem wiele nowych pomyslow.

W czasie kontrukcji przyjalem nastepujace zalozenia :
Silnik CMB 35
forma wykonana an wregach ze sklwjki 4 mm pokryta balsa 3 mm
brak klap wywazajacych,
Wszystkie kanty nad woda mocno zaokraglone (chroni przed piruetami)
Wszystko przykryte solidnymi oslonami, chroniacymi zawartosc w przypadkach blisdkich spotkan.
oraz wiele innychjak np odbitki zprzy zastosowaniu podcisnienia, formy w technice Giesskeramick itd

Na probe zalaczam jedno zdjecie. Jak sie uda i wzbudzi zainteresowanie to przedstawie caly przebieg budowy.

Bolo witaj w klubie Pisz ile się da!!
Pozdrowienia. Nie wybieracie się do Polski w najbliższym czasie?
Andrzej

Czesc Bolek, ladny poczatek.
Twoj opis bardzo mnie interesuje, ale nietylko mnie, wiec tylko tak dalej.
Mam pytanie: jaki jest to ten silnik CMB ? Z pierscieniem albo ABC?

Pozdrowienia Adam.

Hallo,
dzieki za zainteresowanie, a wiec jeszcze raz od poczatku. mysle ze zdjecia powiedza wiecej, jakby ktos mial pytania, to chenie odpowiem.

Do AC z Wroclawia: na razie sie nie wybieram,

do AC z Leverkusen: na zdjeciu jest motor Hoffa, ale moj ma pierscien.

Pozdrowienia
Bolek

PS. Ciag dalszy nastapi, ale to troche potrwa, bo nie moge dolaczac wiecej niz 5 zdjec.

Duze podobieństwo do "Potenzy" dostrzegam
A.C.

hi,
pewne rozwiazania Vorslunda bardzo mi sie spodobaly i sprawdzily sie w praktyce w V15, szczegolnie przykrycie calego wnetrza jedna solidna pokrywa, tak ze zastosowalem je rowniez w swojej 35.
Sprzeglo elastyczne dwoprzegubowe (kardan, podobne do design M.Duchinski), osiowe lozyskowanie walu, zbiornik lutowany z blachy,oraz inne szczegoly tez zastosuje w nowej lodce. Co do z przechylonego silnika i rury poprowadzonej bokiem to stosowalem to juz przed 20 laty.
Nawiasem mowiac lodka bedzie sie nazywac LAMBO 35. Asocjacje do wloskich samochodow sportowych sa nieprzypadkowe.

Bolek

Czy można dowiedzieć się coś więcej o silniku i do zobaczenia na pomoście we Wrocławiu
Marek

Hi Marus
duzo o wszystkich motorkach CMB znajdziesz na http://www.cmbdeutschland.de/
Sa tez rysunki eksplozyjne i ceny.

Bolek

Co myślicie o takim rozwiązaniu przeniesienia napędu.






Układ składa się z tradycyjnego wału ale zmienione jest łożysko z kulkowego na stożkowe półoporowe a takie nigdy nie jest zakryte wiec dołożyłem dwa simeringi, ten od strony sprzęgła jest zamontowany w „nakrętce” która reguluje luz na tym łożysku (długosć wału do dławicy). Wał tez nie ma tulejki oporowej przykręcanej lecz cały jest grubszy na długości. Jednym z ważniejszych aspektów tego rozwiązania jest to że wraz ze wzrostem mocy silników nie wzrasta średnica wałów . Kiedyś wyciągając wał zauważyłem ślady na średnicy w miejscu oddalonym o 0.7mm od dławicy, ten wał musiał się wygiąć (chociaż na moment uderzenie, śmieć na wodzie) by zostawić ten ślad. Pogrubienie wału o 0.5 mm w minimalnym stopniu zwiększy wagę a wzrost wytrzymałości tym razem na zginanie + drgania+ masa koła zamachowego (ale to już nie na tam temacie).
Pozdrawiam i prosze o pomoc z moja rurą
Marek

hallo Marus,

mialem podobny system w FSR 15 Potenza, a w nowej 35 bedzie tez zastosowany. Tylko u mnie jest lozysko kulkowe i nie ma regulacji luzu.Jutro moze zamieszcze rysunek.W 15 wal byl caly 5 mm.
Gdzie masz problemy z rura?

Pozdrowienia
Bolek

Trzeba uważać gdzie i co się zapisuje bo można tak jak ja zapisać w czyimś poście. Przepraszam Bolek Miało być tylko u mnie ale czytałem twoje i kliknąłem.
Pozdrawiam Marek

Witaj Maruś,
Bardzo fajny pomysł!
Zwłaszcza to łozysko stożkowe przenoszące chyba napór wału na silnik - o to chodzi?
Moim zdaniem bedzie tylko problem przy wymianie łożyska i wału po ew. dzwonie np. miedzy kolejkami...
Wynika to z konieczności bardzo ciasnego pasowania pomiedzy lożyskiem, a wałem - jeśli będzie inaczej to takie rozwiązanie nie ma sensu ze względu na utratę właściwości oporowych takiego ułożyskowania.
Nie dawałbym natomiast simeringu od strony sruby - łożysko przy takich obrotach powinno być smarowane olejem tak jak w naszych 7,5.

Hallo Marus,

w zalaczeniu szkic mjego rozwiazania.Jest tam zabudowane lozysko kulkowe, ktore przenosi spokojnie tez sily osiowe. Np lorzysko kulkowe typu 6000 ( 10 wewnatrz i 26 na zewnatrz) wg. producenta SKF moze miec maksymalne obciarzenie osiowe 500 N (ca. 50 Kg). Mysle ze lozyska stozkowe byloby troche przwymiarowene. Inna sprawa jest to ze najmniejsze katalogowe lozyska stozkowe lub kulkowe skosne maja maksymalna predkosc obrotowa ok 10-12000 obr/min. Dodatkowo zaastosowalbym osiowa sprezyne lub cos podobnego, aby Ci sie lozysko stozkowe nie rozjechalo w druga strone ( w strone sruby)w czasie grzania silnikow.
Acha, ja stosuje lozyska kulkowe o powiekszony luzie typu C3 lub C4 zakryte z obu stron, przenosza one jesze wieksze sily osiowe nie potrzebuja smarowania i sa ochronione przed brudem, piaskiem itp.

Pozdrowienia
Bolek

PS. dalszy ciag budowy . Jak powstawaly formy w nastepnym odcinku

Widze że prace idą pełna parą super .Mam pytanie jakie wymiary będzie miała łodeczka ?
POZDRAWIAM ARTUR FEDOR

Hi Artur,
138 x 48 cm

Do Tego dalszy ciag, czyli powstawanie formy pokladu:

1. Kopyto pokryc cienko i rownomiernie pasta do oddzielania ( NIE PASTA DO PODLOGI ALBO DO BUTOW). Po ok 0.5 h polerowac i naniesc nastepna warstwe. To powtorzyc 5 razy.Nastepnie odczekac 24 h i naniesc 1 warstwe alkoholu poliwinylowego (PVA). Odczekac az wyschnie (1-2 h)

2.Naniesc jedna warstwe (1- 0.5 mm)zywicy do form (Formharz schwarz).

3. Po ok 1h gdy czarna zywica juz zzelowala ( jest miekka ale nie klei sie mocno do palca) wypelniam narozniki gesta masa (zywica + ok. 10% wlokna 3mm + klaczki bawelniane (Baumwollflocken))

4. Nakladam 2 warstwy tkaniny 163 g/m2

5. Na mokra tkanine klade 1 warstwe ceramiki odlewniczej ( Gisskeramik). Jest to skrzyzowanie tkaniny z mata o ciezarze 500 g/m2 przesycona w osobnym naczyniu czyms w rodzaju rzadkiego gipsu. Jej zalety to Jedna warstwa ma ok 5mm grubosci i wystarczy na forme w zupelnosci. W zwiazku z tym czas wykonania jest krotki, a forma jest bardzo ciezka (10 kg) i masywna. Czas twardnienia ok 3 h.

5. Po 24 h obcinam szlifierka katowa naddatki, zdejmuje forme, ewentualnie poprawiam w formie jakies niedokladnosci i gotowe.

Bolek