Witam.Wszystkich nas łączy wspólne zamiłowanie do modelarstwa.I czy to będzie szkutnicze czy lotnicze czy też inne to jest pasja którą gdzieś kiedyś odkryliśmy w sobie.No i to jest nasze szczęście.Niktórzy z Was mają dzieci,którym przekazujecie wiedze i wszystko to co jest im potrzebne do rozwoju,również modelarstwa. W tym przypadku w fsr-ach.Wyniki są zadowalające.Ale,są dzieci zagubione,z biednych rodzin gdzie u niejednego z nich jest ukryty talent i obserwują to wszystko gdzieś obok nas.Tu trzeba być bystrym obserwatorem i dostrzec to.Jest to droga dziedzina,więc pomóc takiemu to dać z siebie o wiele więcej jak tu się pisze.Po prostu stać sie jego przewodnikiem,a wówczas troska o brak następców minie bezpowrotnie.Można by tak rozwijać ten temat.Chyba nie na tej stronie to zagadnienie poruszyłem.Pozdrawiam.
|